Call To Action, a więc nic innego jak wezwanie do działania to bezapelacyjnie jeden z kluczowych elementów dobrze zaprojektowanej strony www. Pełni on niezwykle ważną funkcję i to niezależnie od tego, czy nawołuje do kupna, zapisania się do listy mailingowej czy po prostu do zapoznania się z dokładną ofertą. Zastanawiasz się jak zwiększyć skuteczność Call To Action? Jeżeli tak, to poniżej znajdziesz kilka ciekawych rozwiązań, które z pewnością Ci w tym pomogą!
Call To Action (CTA) i jego rola
Większość osób, kiedy myśli to Call To Action kojarzy je wyłącznie z wezwaniem do działania: po kliknięciu w taki przycisk użytkownik przenosi się w miejsce docelowe i wykonuje określone działanie. Jeżeli zależy nam jednak na zwiększeniu skuteczności tego narzędzia, powinniśmy zacząć o nim myśleć jak o krótkim komunikacie, który składa użytkownikowi pewną obietnicę, jednocześnie informując go o korzyściach, jakie może osiągnąć, jeżeli zdecyduje się w niego kliknąć.
W tym miejscu powinna się już nam zapalić „czerwona lampka” – większość CTA nie informuje bowiem w żaden sposób o korzyściach, jakie odniesie użytkownik, jeżeli zdecyduje się podjąć pożądane przez nas działanie. Warto to zmienić i zacząć tworzyć CTA odpowiadające na potrzeby użytkowników, a współczynnik konwersji z pewnością ulegnie znaczącej poprawie.
Skup się na wartości dodanej
Jeżeli chodzi o opis CTA, to bardzo często spotkać można teksty typu: „Kup teraz”, „Dodaj do koszyka” itp. – czy taki przycisk pokazuje jednak użytkownikowi, dlaczego warto w niego kliknąć? Zdecydowanie nie! Jaki więc opis zastosować, aby osoba znajdująca się na naszej stronie zdecydowała się na konwersje?
Przykład: Sklep internetowy sprzedający produkty fit. Opis przycisku CTA zachęcającego do kupna książki o tematyce zdrowego odżywiania: „Chcę być fit”, „Naucz się jak odżywiać się zdrowo” itp.
Czy widzisz już różnice? Taki opis pokazuje wartość dla użytkownika, zachęca go do podjęcia konwersji poprzez pokazanie mu, co może zyskać: w tym przypadku będzie to zdrowe, lepsze życie.
Nie strasz!
Twoje Call To Action nie powinno stwarzać wrażenia, że kliknięcie spowoduje konieczność wykonania jakiegoś dodatkowego zadania. O co dokładnie chodzi? Załóżmy, że reklamujesz w internecie możliwość korepetycji językowych online. Jedną z wybranych przez Ciebie metod promocji oferowanej usługi jest darmowa lekcja próbna, żeby z niej skorzystać, trzeba kliknąć przycisk, który przekieruje nas do formularza rejestracyjnego umożliwiającego umówienie się na taką lekcję. Jak w takim przypadku brzmi CTA? Najgorsze co można zrobić to napisać wprost: „Wypełnij formularz i skorzystaj z darmowej lekcji” W internecie nawet wypełnienie bardzo krótkiego i prostego formularza to dla większości osób zbyt wiele, kilka kliknięć więcej robi różnicę i trzeba się z tym po prostu pogodzić.
Zamiast informowania użytkownika o tym, że będzie musiał podjąć jakiś wysiłek, o wiele lepiej jest więc poinformować go o korzyściach: CTA może wyglądać np. tak: „Ucz się nowego języka – skorzystaj z darmowej lekcji próbnej”. Ludzie, którzy klikną ten przycisk, będą sobie oczywiście zdawali sprawę, że konieczne jest wykonanie jakiegoś zadania, aby mieć możliwość skorzystania z oferty, jednak po co im o tym przypominać? Kładź naciska na korzyści, a nie na dodatkowe zadania.
Próbuj i jeszcze raz próbuj
Najważniejszą radą, jeżeli chodzi o CTA wciąż pozostaje jednak – testowanie, analizowanie i optymalizowanie. Każda grupa docelowa jest bowiem nieco inna i tylko metodą prób i błędów można znaleźć tzw. złoty środek, a więc CTA, które okaże się najskuteczniejsze! Nie bój się więc próbować i eksperymentować — kontroluj konwersję i ta tej podstawie podejmuj decyzję o tym, co sie sprawdza w przypadku Twojej grupy docelowej, a co zupełnie nie zdaje egzaminu. Powodzenia!